28 września 2022

Aldonkowy świat


Taką receptę dostałam kiedyś od Aldonki


Kochani moi. 

Gdyby nie było ciemności, nie potrafilibyśmy docenić światła. 

Gdyby nie było smutku, nie potrafilibyśmy docenić radości. 

Gdyby nie było bólu , nie mogłabym dzisiaj wykrzyczeć całemu światu 

HURRA W KOŃCU NIE BOLI!!!

A to m. in. za sprawą wczorajszej wizyty u fizjoterapeuty. 

Jestem posiniaczona - ale szczęśliwa. 

W temacie terapeuty... 

Kto czytał "Uśpione niebo" ten wie, że jedną z osób, która pomogła podnieść się  fizycznie i psychicznie - bohaterce, była Aldonka.

Refleksolożka i fitoterapeutka.

Aldonka wczoraj była gościem na moich "Wtorkach u Autorki" 

Zaparzcie sobie ziołową herbatkę i zapraszam na seans :)

ALDONKOWY ŚWIAT- KLIK

17 września 2022

Neuralgio daj żyć

 


Kochani - mało mnie ostatnio  w blogosferze -wiem i bardzo przepraszam. 

Dużo się dzieje i pod górkę trochę też. Kto mnie zna - ten wie, że co kilka lat dopada mnie jeden z większych koszmarów mojego życia,  powracający jak bumerang. 

A nazywa się on Neuralgia nerwu trójdzielnego


Cierpię, oszczędzam żołądek i wątrobę na  intensywny czas, naprawdę wymagający częstego  stosowania leków przeciwbólowych. 

Na czas naszego wyjazdu do Świerż i Dorohuska. 

Ten rejon znacie z książki " Uśpione niebo". Kiedy pisałam książkę, o istnieniu Dorohuska nad Bugiem wiedziało niewiele osób, od lutego tego roku - wiedzą już chyba wszyscy. 

Mieszkańcy tego rejonu , niecierpliwie wyczekiwali autorskiego spotkania, promującego książkę o nich samych i stało się :)

 Jutro wraz z mężem jedziemy nad Bug.

Mąż z wędkami, a ja z książkami. Sporo będzie się działo. 

Gdy wrócę o wszystkim Wam opowiem. 

Trzymajcie kciuki, 

by mój ból dał mi żyć i działać , a jak wrócę - pędzę po zastrzyki. 

Zostawię Wam najnowsze "Wtorki u Autorki", może jesiennym wieczorem zechcecie posłuchać o pasji tworzenia :) 

FILM