A tegoroczny Mikołaj - niezwykły będzie

 

Wiersz sprzed kilku lat - doczekał się swojego rozwinięcia

Mocne? Jak to życie kochani...

Czekamy :)

Przeczytacie go na samym początku książki.

PREMIERA 6.12.2022

"Listy do...Romea"

Opowiem jak było, choć nawet mnie czasem słów brakuje.

Kto czytał książkę (Bez)ludna wyspa (kto nie - idzie do mnie dodruk :) ) 

ten poznał historię najstarszej uczestniczki „wyprawy”

  mojej cioci, którą podzieliła się z czytelnikami. 

Nie będę wchodziła w szczegóły, za to mogę polecić książkę. 

Faktem jest, że moja kuzynka, z którą wychowywałyśmy się jak siostry, 

już od ponad 20 lat nie żyje. Zmarła mając lat 32.

 Historia sprzed kilku dni. 

3 migawki będą - skupcie się mocno.

1)

W niedzielę z mężem pojechaliśmy do cioci na  kawę. 

Miło było jak zwykle, a gdy wychodziliśmy ciocia zaczyna niespokojnie czegoś szukać, mówiąc że miała nam coś dać, ale kompletnie wyleciało jej z głowy, co to było. 

Długo to trwało, lecz nie przypomniało jej się mimo, że nie ma kłopotów z pamięcią. 

2)

W nocy śni mi się moja zmarła kuzynka. Jest bardzo chora i woła mnie ciągle,  mówiąc przy tym 

„szukaj w wielkim koszu, tam jest dla ciebie pudełko

 i to jest mój wkład w twoje książki”.

Szukałam ( w tym śnie) tak długo aż znalazłam. W pudełku było kilka złotych pierścionków i zapisane kartki. 

Myślę sobie „jak wkład? Może to złoto mam sprzedać i będą fundusze na następną książkę „ 

Wiecie tak praktycznie pomyslałam, podeszłam do niej i ona uspokojona mówi 

„tak to jest to pudełko, teraz mogę już umrzeć, pamiętaj - MÓJ WKŁAD W TWOJE KSIĄŻKI.

3)

Poranny telefon do cioci, podczas którego opowiadam jej mój sen.

„ Już wiem co ci miałam dać, kilka dni temu robiąc porządki znalazłam zeszyt z  jej zapiskami i listami, chciałam je spalić, ale nie miałam serca. Pomyślałam wtedy o Tobie, bo tylko ty możesz zrobić z nich użytek, dla innych kobiet” 

(To nie o złoto chodziło, to o skarb do którego mam dotrzeć)

Kurtyna… 

Dzisiaj nadeszło „pudełko”. 

(Ciocia nie zapomniała też o moim mężu, przewidziała, że z obiadami może być krucho)

Wiecie… czuję się jakbym grała w filmie, siedzę czytam i… będzie z tego książka, chociaż mogłabym ją już teraz napisać. 

Zawierałaby 2 zdania 

„1982 r. Kocham cię, tęsknię kiedy wrócisz. Ksiądz na naukach przedślubnych opowiadał, że małżeństwo może być przedsionkiem nieba lub piekła. 

Wiem, że u nas będzie to pierwsze”

Nie wiedziała…

 1995 r. 

Do listów jeszcze nie dotarłam, ale są wyrwane kartki z kalendarza ,

 na których  średnio  co drugi dzień widnieje napis 

„nie wrócił na noc” „znowu gdzieś jest „ „co jest grane”.

 

Dziękuję kochana Kuzynko za okazane mi zaufanie, ja wiem i Ty wiesz, że kiedy przeczytam i przetrawię, zrobię z tego użytek tak piękny, 

o jakim najstarsi górale nie śnili. 

 Nie pójdzie na marne  ani jeden Twój przepłakany wieczór, ani Twoje cierpienie. 

Nawet gdyby miało uratować tylko jedną kobietę tak,

 jak mnie uratowało,

to obie wiemy, że warto. 

Spotkajmy się na (BEZ)LUDNEJ WYSPIE

Cudowna, mądra i czasem zagubiona Kobieto

CHCESZ ZMIENIĆ ŚWIAT? - ZACZNIJ OD SIEBIE 

Niezależnie od tego, skąd jesteś i czy znasz mnie i moje książki

ZAPRASZAM CiĘ na (Bez)ludną wyspę. (Bez)ludna - nie znaczy pusta, ponieważ będę tam ja, oraz inne kobiety. Starsze, młodsze, szczęśliwe i spełnione, ale też i te zagubione, które może potrzebują właśnie Ciebie i Twojej historii. 

 Świat się naprawdę nie zatrzyma, jeśli się z niego na 3 dni wymeldujesz, a kiedy wrócisz wszyscy tylko na tym skorzystają. 

Wiele moich czytelniczek, po przeczytaniu książek „(Bez)ludna wyspa”, oraz „Uśpione niebo” CHCE SIĘ SPOTKAĆ. Proponują też bym stworzyła przestrzeń, 

która mogłaby wspierać kobiety. Pomysł ten powraca także, jak echo po moich wtorkowych spotkaniach na żywo „Wtorki u Autorki”.

Po długim namyśle i naradą ze swoim sercem, ( i mężem) postanowiłam stworzyć mój autorski projekt, noszący nazwę jednej z moich książek. 

(BEZ)LUDNA WYSPA

To ona będzie motywem przewodnim tych spotkań odbywających się w różnych miejscach naszego kraju (a może nie tylko?). Śladem bohaterek książki, usiądziemy razem przy „ognisku” by dzielić się tym, co mamy najpiękniejsze i najcenniejsze -SWOIM CZASEM

Czasem przeznaczonym na rozmowy, na słuchanie, na zwierzenia, na dzielenie się swoim doświadczeniem. Wspomnienia dawne i niedawne, wypróbowane sposoby na podnoszenie się z upadków, odrobione lub nieodrobione lekcje zadane przez życie, radościami i smuteczkami - tym wszystkim podzielimy się przy naszym „ognisku”, które dla nas będzie płonęło 3 dni.

Ciepło i płomień, które zabierzesz z „Wyspy” będzie ogrzewało Cię bardzo, bardzo długo tak, byś mogła podawać je swoim bliskim, a także innym kobietom. 

TYM RAZEM

ZAPRASZAM CIĘ DO WISŁY do 

DW POTOK 

Dojedź we własnym zakresie. Resztą się zajmę ja.

PLAN NASZEJ PRZYGODY 

Dzień 1 

Godz. 17.00 Obiadokolacja

Godz. 18.00 Spotkanie przy symbolicznym „ognisku”, wzajemne zapoznanie się wszystkich uczestniczek. Rozmowy na wybrane tematy z książek (Bez) ludna wyspa, oraz "Uśpione niebo”

Dzień 2

Godz. 8.30 Śniadanie 

Godz. 9.30 Wycieczka wiślańską - ogrzewaną ciuchcią (może być zmiana godziny w zależności od ilości uczestniczek)

Wycieczka trwa 2 godz. i 15 min.

Trasa:

-Centrum Wisły

-Skocznia im. A. Małysza

-Duża Zapora

-Wodospad Wisła Czarne

-Rezydencja Prezydenta RP

Wysiądziemy przy Cukierni u Janeczki, a w niej poczęstunek kawusia + dowolnie wybrane ciasteczko

Powrót spacerkiem do hotelu.

Godz. 14.00

Kolejne spotkanie przy symbolicznym ognisku i kolejne tematy wybrane z książek , do przedyskutowania i refleksji. 

Godz. 16.00 Obiadokolcja

Czas wolny 

Godz. 19.00 OGNISKO (prawdziwe) z pieczeniem kiełbasek 

Dzień 3 

Godz. 8.30 śniadanie 

Godz. 9.30 pożegnalne spotkanie przy symbolicznym ognisku i podzielenie się wrażeniami z pobytu. 

Koszt wyjazdu 600 zł obejmuje:

2 noclegi w pokoju 2 osobowym (do pokoju 1 osobowego, dopłata we własnym zakresie wynosi 30 zł za dobę)

4 posiłki(Obiadokolacja, śniadanie, obiadokolacja, śniadanie), ognisko pieczeniem kiełbasek, poczęstunek w Cukierni u Janeczki, przejazd wiślańską ciuchcią, materiały organizacyjne spotkania. 

ZAPISY

gabrielakotas13@gmail.com

Zabierz z sobą uśmiech, koleżankę, mamę, teściową i sprawcie sobie przedświąteczny „babski weekend”. 

Potwierdzeniem udziału w spotkaniu, będzie wpłacenie zaliczki w wys. 1/2 podanej kwoty do 20.11.2022 na konto 

Gabriela Kotas

11 1050 1399 1000 0090 7703 9502 

                 SPOTKAJMY SIĘ - PRZEŻYJMY RAZEM PIĘKNE CHWILE

Dni zadumy

 

Zapraszam Was do obejrzenia wczorajszego spotkania 

"Wtorki u Autorki"

Było bardzo nostalgicznie i wspomnieniowo, a najważniejszy był... wiersz "List do Mamy" który wczoraj znowu wzruszał i zdobywał serca czytających.

KLIK -Wtorki u Autorki 1.11. 2022