Kochani
Przepraszam, że mnie ostatnio mało w tej przestrzeni, ale...
Sami rozumiecie - to już końcowe emocje w oczekiwaniu na
„ Uśpione niebo”
Nie jestem w stanie się na niczym dłużej skupić ,
więc siedzę z szydełkiem i tworzę
„ Otulanki Gabrysi”
Po lesie biegam
I z „ nadgorliwymi i jasnowidzącymi „ czytelnikami w dyskusję się… nie wdaję oczywiście,
poza wysłaniem informacji następującej treści
Resztę opowiedziałam na filmie
I kawałeczek okładki na zachętę :)
Nie rozumiem tego, jak bardzo można ferować opinie o książce której się nie przeczytało. To już przechodzi ludzkie granice i wygląda na zazdrość.
OdpowiedzUsuńPiękne są te prace Twoich rąk kochana.
Nie wiem jak to nazwać i najgorsze jest to, że z najmniej spodziewanej strony - wieści do mnie dotarły .
UsuńAle wszystko jest po coś- pewnie na tym się nie skończy , ale ☺️ nie ma to jak - dobra reklama 😉 Dziękuję Aguniu ❤️
Otulanki Gabrysi - fajna nazwa.
OdpowiedzUsuńMoje zdanie już znasz, wiec nie będę się rozpisywać, dodam tylko , że najwięcej mają do powiedzenia ci, którzy nie czytali...
Uważaj na wilka w lesie ;-)
Świadomość, że nasz sąsiad zrobił zdjęcie i wyglada na to, że to ślad faktycznie wilka - sprawia , że jak biegnę to biegnę i się już zatrzymuję 😂 To jest lepsze niż dopalacz 😂
UsuńI mnie bardzo podoba się nazwa "otulanki", tym bardziej, że wyroby Twoich rąk zawieraja w sobie kawałek Twojego serca a wiec cudownie otulają zarówno cieleśnie jak i duchowo.
OdpowiedzUsuńGabrysiu, trzymam kciuki za powodzenie Twojej ksiazki. Wyobrażam sobie jak bardzo jesteś podniecona i pełna przeróznych oczekiwań. A co do wilków, to one raczej ludziom krzywdy nie czynią. Chowają sie po chaszczach i w drogę nam nie wchodzą bez potrzeby. Co innego ludzie - wszak mówi sie "homo homini lupus est".O czym przekonujemy sie w ciągu całęgo życia w najmniej spodziewanych momentach.Na szczęście są i pozytywne zaskoczenia i oby tych było zdecydowanie wiecej!
Serdeczne myśli zasyłam Ci, Gabrysiu!:-)***
Dziękuję pięknie Oluś i pozdrawiam z ukochanych Dusznik . Tak się złożyło, że tutaj przyszło mi doświadczyć tych najgorętszych emocji - dziś książka poszła do druku. Nie planowane to było - ale cudowne ❤️❤️❤️ To jest - jak jakiś znak 😀 Bardzo wymowne
UsuńSerio są tacy, co wyrażają swoje opinie o książce przed jej przeczytaniem? Ciekawe na jakiej podstawie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDomyślam się, że na podstawie samego tytułu ? 😀Ściskam serdecznie 😀
Usuń