09 października 2021

Nadgorliwość ?

Kochani


Przepraszam, że mnie  ostatnio mało w tej przestrzeni, ale... 

Sami rozumiecie - to już końcowe emocje w oczekiwaniu na 

„ Uśpione niebo” 

Nie jestem w stanie się na niczym dłużej skupić , 

więc siedzę  z szydełkiem i tworzę 

„ Otulanki Gabrysi” 








Po lesie biegam


 I z „ nadgorliwymi i jasnowidzącymi „ czytelnikami w dyskusję się… nie wdaję oczywiście, 

poza wysłaniem informacji następującej treści 


Resztę opowiedziałam na filmie 



I kawałeczek okładki na zachętę :)




8 komentarzy:

  1. Nie rozumiem tego, jak bardzo można ferować opinie o książce której się nie przeczytało. To już przechodzi ludzkie granice i wygląda na zazdrość.
    Piękne są te prace Twoich rąk kochana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak to nazwać i najgorsze jest to, że z najmniej spodziewanej strony - wieści do mnie dotarły .
      Ale wszystko jest po coś- pewnie na tym się nie skończy , ale ☺️ nie ma to jak - dobra reklama 😉 Dziękuję Aguniu ❤️

      Usuń
  2. Otulanki Gabrysi - fajna nazwa.
    Moje zdanie już znasz, wiec nie będę się rozpisywać, dodam tylko , że najwięcej mają do powiedzenia ci, którzy nie czytali...
    Uważaj na wilka w lesie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świadomość, że nasz sąsiad zrobił zdjęcie i wyglada na to, że to ślad faktycznie wilka - sprawia , że jak biegnę to biegnę i się już zatrzymuję 😂 To jest lepsze niż dopalacz 😂

      Usuń
  3. I mnie bardzo podoba się nazwa "otulanki", tym bardziej, że wyroby Twoich rąk zawieraja w sobie kawałek Twojego serca a wiec cudownie otulają zarówno cieleśnie jak i duchowo.
    Gabrysiu, trzymam kciuki za powodzenie Twojej ksiazki. Wyobrażam sobie jak bardzo jesteś podniecona i pełna przeróznych oczekiwań. A co do wilków, to one raczej ludziom krzywdy nie czynią. Chowają sie po chaszczach i w drogę nam nie wchodzą bez potrzeby. Co innego ludzie - wszak mówi sie "homo homini lupus est".O czym przekonujemy sie w ciągu całęgo życia w najmniej spodziewanych momentach.Na szczęście są i pozytywne zaskoczenia i oby tych było zdecydowanie wiecej!
    Serdeczne myśli zasyłam Ci, Gabrysiu!:-)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie Oluś i pozdrawiam z ukochanych Dusznik . Tak się złożyło, że tutaj przyszło mi doświadczyć tych najgorętszych emocji - dziś książka poszła do druku. Nie planowane to było - ale cudowne ❤️❤️❤️ To jest - jak jakiś znak 😀 Bardzo wymowne

      Usuń
  4. Serio są tacy, co wyrażają swoje opinie o książce przed jej przeczytaniem? Ciekawe na jakiej podstawie. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domyślam się, że na podstawie samego tytułu ? 😀Ściskam serdecznie 😀

      Usuń