19 listopada 2021

Zwierzenia


Dlaczego ja wciąż na to pozwalam?

Dlaczego pozwalam, by ktoś przyczepił się do mnie jak rzep

i swoje poczucie własnej wartości 

budował moim kosztem?

Już kiedyś o tym pisałam - miał być koniec 

I… nic z tego 

Zadziałała litość czy nadzieja, że człowiek jednak jest 

taki jakim sobie wymarzyłam? 

Znów spadłam na ziemię - boleśnie

Zostałam oszukana i zdradzona.

 A ja w swojej naiwności siedziałam i czekałam.

Mówię sobie-  ee tam trzeba przeczekać 

bo każdy przecież potrzebuje chwili milczenia.

A to nie było milczenie - to była najzwyklejsza zdrada

 i pokazanie mi, że ideały w jakie wierzyłam 

NIE ISTNIEJĄ

Że człowieka łatwo jest przekupić

 byle śmieciem zapakowanym w złoty papierek . 

Że nie istnieje coś takiego jak współodczuwanie, 

czy zwykła koleżeńska solidarność.


Wiem… wiem, że istnieje - nie bójcie się , nadziei jeszcze nie straciłam. 


Najbardziej boli to, że sama na to znowu pozwoliłam 

w swojej naiwności. 

Pozwoliłam zakpić z siebie i to boli najbardziej.

Znów lekcja i znowu nadzieja na to, 

że tym razem będę potrafiła powiedzieć wprost 


ODEJDŹ - NIE MA MIEJSCA DLA CIEBIE W MOIM ŻYCIU 

19 komentarzy:

  1. Ludzie niestety potrafią brać innych na litość, a kiedy damy się w to wciągnąć cierpimy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest Aguniu. Mam nadzieję, że kolejna lekcja nauczy mnie tego, by chronić siebie przynajmniej przed jedną, konkretną osobą.

      Usuń
  2. Przykro mi Gabrysiu, chyba masz za dobre serce. Z drugiej strony wielu sytuacji nie jesteśmy w stanie przewidzieć, niestety. Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Ewuś, ciągle mam nadzieję że jednak - nie tym razem, a jednak... Ufff łatwo nie było , ale chyba mam coraz większą wprawę w "ogarnianiu się" po takich sytuacjach. Ściskam i dziękuję

      Usuń
  3. Och ! Kurcze... że też człowiek musi kilka razy w tę samą pułapkę wpadać ?! Widocznie są bardziej przebiegli, chytrzy, sprytniejsi. Wiedzą jak człowieka podebrać. Trzymaj się i nie daj się !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze napisane Uluś - jest dokładnie TAK jak piszesz. Buziaki przesyłam

      Usuń
  4. Gabrysiu Najmilsza!!!! Pewnie znowu zostałaś zmanipulowana....
    Trzymaj się dzielnie.....i pociesz, że nie Ty jedna tak cierpisz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Stokrotko za ciepłe słowa i przesyłam moc serdeczności.

      Usuń
  5. Gabrysiu kochana. Takie sytuacje zdarzały, sie zdarzaja i będą zdarzać.I zawsze będą boleć. Ale nie oznaczają one, że więcej jest w życiu zła niż dobra. Żenie warto byc dobrym, bo to wystawia nas na ból. Warto być dobrym. Warto prawdziwym. Warto mocno czuć i nie bać sie być soba, nie ubierać zbroi.Niby jabłoń rozposcierac szeroko ramiona i dawać schronienie ptakom, dzielic sie swymi owocami, cieniem, stałością Tylko takie, pełne prawdziwych, szczerych uczuc zycie ma sens. I tylko wtedy ludzie, którzy potrafia nasze wartosci i ideały dostrzec i docenić znajdą sie blisko nas.A inni odpadną, niczym zgniłe jabłka.
    Ściskam cię mocno, mocno, mocno. Będzie dobrze, już jest dobrze, kochana dziewczyno!:-)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oluś - dziękuję za Twoje słowa i za to , że jesteś. Nie ma przypadków i tak jak mówiłam Ci wczoraj - Twój wpis i mój komentarz pod nim , były dokładnie przygotowaniem to zaistniałej sytuacji. Ściskam Was serdecznie i DZIĘKUJĘ!!!

      Usuń
  6. Pierwszy raz trafiłam na tego bloga ;) Bardzo ładnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie i zapraszam częściej - nie zawsze jest - tak smutnawo :) Czasem jest tak i takie chwile się w życiu zdarzają, ale jak widzisz - jest to miejsce, w którym można zwierzyć się z wszystkiego. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  7. Pamiętasz swoje słowa o wysysaniu energii i toksycznym powietrzu?
    Już wtedy powinno Ci się zapalić światełko, a w zasadzie latarnia morska!
    Ale głowa swoje, a serce swoje. I tak to jest, wydaje nam się, że każdy zasługuje na kolejną szansę, ale niestety nie!
    Mimo wszystko, głowa do góry, podobno karma dopada każdego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam , pamiętam i nie rozumiem, dlaczego znów dałam się omotać, chyba potrzeba było mi jeszcze dobitniejszej nauczki. Teraz to już latarnia morska na straży :)

      Usuń
  8. Witam serdecznie ♡
    Niedobrze jest oddychać tak złym powietrzem. Toksyny osadzają się na sercu - to dlatego tak boli. Mam nadzieję, ze teraz już będzie tylko lepiej. Wiem że boli, ale ból w końcu minie. Najgorzej jest z bólem serca... Trzymam kciuki aby było już tylko dobrze!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe i ciepłe słowa, szok w końcu kiedyś mija - zawsze mija przecież i czas zająć się sobą i iść dalej. Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  9. Mam nadzieję, że Twój ból już lżejszy...wiem jak taki ból boli....Ale każdy dzień jest powrotem do rzeczywistości i właśnie jak piszesz sama, najważniejsze nie tracić nadziei....Trzymam kciuki by Cię nigdy nie opuściła:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń