I nie wiem od czego zacząć...
Tyle ostatnio się dzieje, że - jak się to teraz mówi ?
„ Nie ogarniam”
Oczywiście mam na myśli te wszystkie radosne iskierki,
które dopadają mnie po zamknięciu drzwi mojego domu, ciepłego, bezpiecznego, cichego i kochanego nade wszystko.
I niechaj tak zostanie moi Mili Czytelnicy.
Sypię iskierkami mocy - byśmy wszyscy potrafili się wzajemnie grzać i wspierać
w tym niełatwym czasie, bo radość dzielona -
jest radością podwójną - przecież.
Ale po kolei...
Mój kanał na YT rozwija się systematycznie i chciałam Was zaprosić do jego subskrybowania
Ostatnio miałam przyjemność uczestniczyć w wywiadzie na żywo,
transmitowanym na FB prowadzonym
przez jedną ze sponsorek książki
" Uśpione niebo"
Izabelę Tomiczek - Pitlok
Przygotowując się do tego spotkania, postanowiłam podzielić się moimi osobistymi refleksjami , na temat tej niezwykłej książki ,
bo chyba wtedy właśnie nadszedł ten moment - gdy moje emocje - przemówiły.
Dzielę się nimi też z Wami
Druga wiadomość jest taka, że moja przyjaciółka z Irlandii Agnieszka Kania,
( tu z dumą przyznam -trochę też - zachęcona przeze mnie)
spełniła swoje marzenie i 11.11. 2021
odbyła się premiera tomiku Jej autorstwa
" Pogaduchy z duszą "
https://studiomillion.pl/Pogaduchy-z-Dusza-Agnieszka-Kania-E-BOOK/59 |
w którym jest i moich klika słów :)
Kolejny żabolek - czeka na " adopcję " :) Służę informacjami. |
A Elfy pracują i pakują |
Wspaniale kochana, że potrafisz dostrzec w życiu tyle pozytywnych rzeczy.
OdpowiedzUsuńTo chyba tak, jak z kolorami jest. Gdy zaprogramujesz się na jakiś kolor - to widać go wszędzie. Myślę, że te pozytywne chwile same przychodzą do każdego, tylko czasem trzeba się na nie nastawić :)
UsuńGratuluję Gabrysiu, umiejętności odnajdywania radości. Wielkie szczęście składa się z małych rzeczy.
OdpowiedzUsuńTak Julitko - masz rację. Dziękuję
UsuńMiło się czyta dobre nowiny, w dzisiejszych czasach to jakiś deficyt. Gratuluję Ci Gabrysiu wszystkich sukcesów i radości, tak trzymaj:)
OdpowiedzUsuńTak Ewuś - deficyt ogromny, dobre wiadomości jakoś trudniej się rozchodzą nawet, niż te złe. Ściskam serdecznie i dziękuję
UsuńNo proszę, joga, bieganie, szydełko, pisanie - jesienią energia wzrasta u Ciebie, w odróżnieniu od zwykłych śmiertelników:-)
OdpowiedzUsuńChwilo trwaj!
To chyba na zasadzie cykliczności Asiu. W " normalnych czasach" o tej porze u mnie rozkręcał się sezon spotkań i podróżowania. Dzień Misia i tak dalej... I chyba mi ten rytm pozostał :)
UsuńZapomniałam o gratulacjach dla Agnieszki!
UsuńPrezent od Arka? czyżby jakiś przełom?
Póki życia- póty na przełomy zawsze czas :)
UsuńDziękuję za gratulacje i przekażę oczywiście
Świetne intro, naprawdę dobrze wyszło. Koniecznie muszę zapoznać się z Twoim kanałem :D Gratuluję wszelakich sukcesów, oby dalej się tak szczęściło! :)
OdpowiedzUsuńSame radości u Ciebie, kochana Gabrysiu! Cieszę sie nimi wraz z Tobą. Niech ten cudowny czas trwa i trwa. Najbardziej ucieszyła mnie wieść o prezencie od syna (fajny ten jego obraz z żabą!:-)
OdpowiedzUsuńDuzo serdeczności dla Ciebie i Twych bliskich!:-)))
P.S.
A moja iskierka? Najnowszy mój post o niej właśnie traktuje!:-)
Dziękuję Oluś. Już idę zobaczyć Twoje iskierki. Żabka od rana nas zaraża swoim stoickim podejściem do życia :)
Usuń