Siedziałam dzisiaj na Izbie Przyjęć - czekając na ocenę
mojego nieszczęsnego „woreczka” który ostatnio uprzykrza
mi życie. Czy zostaje ze mną? - Na szczęście zostaje
Nie bolało ,więc czas oczekiwania mijał mi spokojnie na obserwowaniu ludzi i wydarzeń.
Obok mnie siedział pan , którego zakwalifikowałam do kategorii delikatnie mówiąc - nie dbających o siebie.
Siłą rzeczy słyszałam jego rozmowy przez telefon.
- Spadłem ze schodów, mam złamane żebra, wstrząs mózgu … tak tak potknąłem się i spadłem u siebie w domu.
Pierwsza moja myśl „ z pewnością nie na trzeźwo”
Ubrany był , wiecie tak bez składu - no cóż będę owijać w bawełnę „ menel” pomyślałam.
Ale pomyślałam też, że sporo znajomych ma , jak na menela…
Kolejna rozmowa - ten „bemol" musi być usunięty, całą noc przeglądałem te nuty , to nic a nic nie pasuje - weź przyślij mi to w całości jeszcze raz, muszę się temu przyjrzeć…"
Zakwalifikowałam… ależ mi było wstyd.
A to roztargniony pan muzyk, który może patrząc w nuty fiknął
i poleciał ze schodów.
Znowu kolejna lekcja.
A potem przyszła refleksja.
Ja też byłam kiedyś oceniona, zakwalifikowana i potępiona.
Przez bardzo dużo osób z mojego „ przeszłego życia” .
Powoli , powoli prawda się zaczyna bronić.
Lata mijają i wszystko powoli się wyjaśnia.
Wiem ile padło złych słów na temat mojej osoby - bo wiem,
jakimś cudem zawsze o tym się dowiaduję.
Niektórzy mnie za to przeprosili inni jeszcze nie.
Nie mam żalu, bo każdy może się pomylić - tak ja dzisiaj.
Ja mam czas, a PRAWDA robi cierpliwie swoją robotę.
Tak - jak i ja...
Paradoksalnie czasami można bardziej się uszkodzić na trzeźwo niż po %. % zwiotczają, a dzięki temu człowiek bardziej "miękko" upada. Na trzeźwo właśnie bywamy bardziej spięci.
OdpowiedzUsuńW zasadzie nigdy nie oceniam po wyglądzie. Wystarczy, że działa to w moją stronę. I naprawdę, wiem jak to jest miło słyszeć - alkoholiczka, narkomanka, kiedy nie ma się z tymi używkami nic wspólnego. A że chodzę jak chodzę i mówię jak mówię... Dobrze, że w ogóle chodzę i umiem porozumieć się werbalnie :)
Pozdrawiam
Mylić się jest rzeczą ludzką.
OdpowiedzUsuńTak Aguniu masz rację :)
UsuńGabrysiu w schorzeniach pęcherzyka żółciowego ważna jest odpowiednia dieta. Moja mama miała w styczniu usuwany woreczek żółciowy. Polecam metodę laparoskopową. Dbaj o siebie. Dużo zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńWiem Lenko, że dieta - ważna rzecz. Ja jestem na diecie z powodu IBS i był spokój, tylko... wychyliłam się w Święta za bardzo :( Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy. Teraz jeszcze bardziej będę pilnowała tego, co jem. Buziaki przesyłam
UsuńMusiałam skopiować komentarz Karoliny, który pojawił się w mailu, a na blogu - nie. Nie wiem co to za nowa praktyka bloggera :(
OdpowiedzUsuń"Paradoksalnie czasami można bardziej się uszkodzić na trzeźwo niż po %. % zwiotczają, a dzięki temu człowiek bardziej "miękko" upada. Na trzeźwo właśnie bywamy bardziej spięci.
W zasadzie nigdy nie oceniam po wyglądzie. Wystarczy, że działa to w moją stronę. I naprawdę, wiem jak to jest miło słyszeć - alkoholiczka, narkomanka, kiedy nie ma się z tymi używkami nic wspólnego. A że chodzę jak chodzę i mówię jak mówię... Dobrze, że w ogóle chodzę i umiem porozumieć się werbalnie :)
Pozdrawiam Karolina 90 "
Komentarz Karoliny pewnie jest w spamie ;-)
OdpowiedzUsuńCo do oceniania - niby nie ocenia się książki po okładce, ale wykształcenie czy bogactwo nie świadczą o kulturze człowieka...
jotka
Komentarz był - tak jak wszystkie w zakładce społeczności, a na blogu go nie było. nie wiem , co to znów za zjawisko nowe ...
UsuńSprawdź w zakładce komentarze, na górze masz Wszystkie i tam także spam, założę się, że tam jest, skoro widzisz go w poczcie.
UsuńOd wczesnych lat młodości słyszałam, że pozory mylą. Dlatego jestem ostrożna w ocenianiu innych. Choć nie powiem, że mi się to nie zdarza. Staram się jednak nie oceniać, bo nigdy nie wiadomo, co się kryje pod "powłoką". Ściskam i pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńDokładnie Uluś - jest tak, jak piszesz
UsuńCzęsto oceniamy ludzi po pozorach a one bywają mylne i krzywdzące. Cóż, człowiek to istota niedoskonała:) Dobrze, że Twój woreczek zostaje. Dbaj o siebie Gabrysiu! Udanej majówki.
OdpowiedzUsuń