Po 8 latach bloga "Pogodna dojrzałość"
- dojrzałam do pisania i tworzenia pod dyktando serca. Tu dzielę się nie tylko słowem, ale i swoim rękodziełem, które z miłością wysyłam w świat. Zapraszam.
Ech, Gabrysiu! Gdy przeczytałam sobie Twój piękny wiersz o natchnieniu od razu przypomniałam sobie to uczucie (dawno swoja droga nieodczuwane, niestety). I zatęskniłam za tym tańcem słów, za tą radoscią duszy, za tą cudowną mocą co do tańca zaprasza....
Cieszę się Oluś i mam nadzieję, że sobie to uczucie kochana przypomnisz znowu. Przecież nie ma nic piękniejszego i ważniejszego w życiu . Buziaki przesyłam
Bardzo pięknie zobrazowałaś natchnienie malując słowem Gabrysiu.
OdpowiedzUsuńDziękuję Aguniu :)
UsuńPięknie !!! " Aż trudno palce powstrzymać..." - to prawda ! Jak jest natchnienie to nic nie powstrzyma. Trzeba "stukać". Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, stukać i tworzyć piękne rzeczy tak jak Ty Uluś.
UsuńEch, Gabrysiu! Gdy przeczytałam sobie Twój piękny wiersz o natchnieniu od razu przypomniałam sobie to uczucie (dawno swoja droga nieodczuwane, niestety). I zatęskniłam za tym tańcem słów, za tą radoscią duszy, za tą cudowną mocą co do tańca zaprasza....
OdpowiedzUsuńCieszę się Oluś i mam nadzieję, że sobie to uczucie kochana przypomnisz znowu. Przecież nie ma nic piękniejszego i ważniejszego w życiu . Buziaki przesyłam
UsuńPamiętam ten wiersz, rozmawiałyśmy nawet o nim, niespełnione marzenie...
OdpowiedzUsuńI wydaje się, że to było tak niedawno :)
Usuńmój komentarz w spamie ...
OdpowiedzUsuńjotka
Miałam właśnie wrażenie, że gdzieś widziałam - a to było powiadomienie na poczcie
UsuńPrześlicznie ... grasz ... Gabrysiu :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Stokrotko
Usuń