Akryl na płótnie - Monika Januszkiewicz |
W całym tym radosnym zamieszaniu - pamiętam
Pamiętam o Tobie Mamo i o Tobie mój kochany Tato
Bylibyście ze mnie dumni
Mimo... że już się wydawało... że nie dam rady...
Dałam i radośnie wołam w górę
„ Kocham Was i dziękuję za życie!!!”
Pamiętam o Tobie moja siostro Basiu
Babcie i dziadkowie - dziękuję Wam za to,
że Wasza miłość
w najzimniejszych chwilach,
zawsze mnie otula
Kochani moi Kuzyni
Przyjaciele
bez których nie wyobrażałam sobie
dalszego życia
W sercu moim Wasze wspomnienie
ciepłym światłem migocze w dzień i w nocy
Moi Aniołowie - kochani - niezapomniani
To Dla Was
Z Miłością - Wasza Gabrysia
Pięknie Gabrysiu...Miło Cię widzieć..miło Cie słyszeć...Witaj w nowym..Zmiany wnoszą wiele w nasze życie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitaj Joluś - dobrze Cię znowu widzieć :) Pozdrawiam serdecznie
UsuńPięknie, wzruszająco i refleksyjnie.
OdpowiedzUsuńŚciskam Aguniu serdecznie
UsuńKolejny piękny list do NIEBA :-)
OdpowiedzUsuńKoniecznie - trzeba je wysyłać od czasu do czasu :)
UsuńBardzo ładne i refleksyjnie się zrobiło. :)
OdpowiedzUsuńPięknie.
To taki czas... Pozdrawiam serdecznie i dziękuję
UsuńGabrysiu, aż się wzruszyłam czytając Twoją poezję. Moja przy niej ma się nijak. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKarolciu, to nie tak - każdy z nas jest inny i każdy ma swoją melodię do zagrania. Ona nie może być identyczna :) Ściskam cieplutko
UsuńJak Ty zawsze potrafisz trafić w punkt. To właśnie jest Twoja siła - proste słowa a przekaz taki, że bomba atomowa przy nim to byle klaśnięcie:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Nie... no ... teraz to mnie powaliłaś Aguniu. Dzisiaj jest dzień powalających tekstów, to już trzeci :) I chyba z tych dzisiejszych tekstów, zrobię osobny wpis na blogu. Dziękuję Ci kochana - zrobiłaś mi cudowny wieczór , z uśmiechem od ucha do ucha.
UsuńBardzo mnie Gabrysiu poruszylas tym tekstem... Pomyslalam o mojej mamie ktora odeszla rok temu, samotnie w szpitalu, bo nie wpuszczali na oddzial z powodu pandemii :( Pozegnalam sie z nia w doomu zanim ja zabrali do szpitala. Taty nie ma juz od dawna, ale nie byl mi az tak bliski z wielu powodow. Przytulam Cie mocno do serca.
OdpowiedzUsuńJa także przytulam kochana , bardzo bardzo mocno...
Usuń