Mikołaju Mikołaju
z mych beztroskich lat
Mam pytanie gdzie się podział
gdzie zagubił tamten dobry
świat
Mikołaju odpowiedzi na pytanie
mi dzisiaj udzielisz ?
Gdzie zgubiły się śnieżynki
gdzie Twoi Anieli?
Gdzie beztroskie Mikołaju
na Ciebie czekanie
Czy Ty jeszcze masz w ogóle
swe poczciwe stare sanie ?
Nie rozumiem Mikołaju dzisiejszego świata
w którym już całkiem niedługo
brat napadnie brata
W którym to co się za szkiełkiem dzieje
miga kolorowo
zastępuje już powoli normalne rozmowy
Mikołaju Mikołaju
Z mych dziecięcych lat
Napraw sanie - usiądź na nie
i wróć świat
z dziecięcych lat
Obawiam się , że to nie leży w gestii Mikołaja, sami sobie tak robimy!
OdpowiedzUsuńA ja dziś od Mikołaja w pracy dostałam słodycze, chyba grzeczna byłam?
Pewnie tak :) Taka mnie nostalgia naszła, gdy jak co roku wspominałam sobie Mikołaja z dzieciństwa, gdy z moją siostrą zawsze na niego czekałyśmy :)
UsuńAle trafnie i pięknie to napisałaś...
OdpowiedzUsuńDziękuję, to była taka potrzeba chwili
UsuńPiękny wiersz. Bardzo ciekawe spostrzeżenia. Ostatnio napisałam jeden w podobnym tonie, ale jeszcze go nie opublikowałam. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję, tak jakoś zatęskniłam bardzo...
UsuńOj tak. Jak ja bardzo chciałabym, aby ten czas, kiedy byłam dzieckiem mógł powrócić. Jednak stwierdzam z przykrością,że straciłam już nadzieję,aby jeszcze kiedyś mogło być tak, jak dawniej.
OdpowiedzUsuńJa też tracę Aguś i to jest smutne... bo nie widać światełka w tunelu niestety.
UsuńWłaśnie takiej magii nam brakuje. Szkoda, że nie można cofnąć czasu choćby na małą chwilkę:)
OdpowiedzUsuńI poczuć dreszczyk emocji i zapach mikołaja z piernika z naklejonym obrazkiem :)
Usuń